Mistrzostwa Małopolski 2012 - relacja
- Utworzono: wtorek, 27, listopad 2012 12:11
25 listopada rozegrane zostały Mistrzostwa Małopolski w pneumatycznym strzelectwie terenowym FT i HFT. Już drugi raz najlepsi strzelcy spotkali się w sercu Małopolski, czyli w Krakowie, na imprezie organizowanej przez Krakowski Klub Strzelectwa Terenowego LOK.
Były to czwarte zawody organizowane przez KKST LOK w tym roku. Przypomnijmy – zaczęło się od eliminacji Pucharu Zimowego, w lipcu Pucharu PFTA (Memoriał „Frasa”), w sierpniu Mistrzostwa Europy HFT w Dolinie Będkowskiej, a na zakończenie Mistrzostwa Małopolski FT i HFT w Krakowie na Pasterniku.
W tym roku uczestnicy dopisali ze zdecydowanie większego obszaru Polski - można powiedzieć, że całe południe Polski zjechało w jedno miejsce, aby powalczyć na jednych z ostatnich zawodów w sezonie, o tytuł Mistrza Małopolski. Na zawody zjechała się czołówka strzelców HFT, między innymi czwórka reprezentantów Polski, którzy wywalczyli w tym roku drużynowe Mistrzostwo Europy oraz zajęli pierwsze cztery miejsca w tegorocznym Pucharze PFTA. Nie mogło zabraknąć również aktualnego Mistrza Polski w konkurencji HFT1, Dominika Trutwina. Niestety w ostatniej chwili swój udział odwołał aktualny Mistrz Europy w konkurencji HFT, Marek Wierzbinka. Z ekipą Beskid Team przyjechała natomiast Mistrzyni Europy w kategorii junior młodszy, Weronika Klimunt. Innymi słowy - wszyscy uczestnicy mieli możliwość powalczyć z najlepszymi strzelcami w kraju i Europie.
W Krakowie, podobnie jak roku ubiegłym, pogoda była bardzo łaskawa. W tak nieprzewidywalnym pogodowo terminie jakim jest listopad okazało się, że większym problemem będą wpadające prosto w obiektyw promienie słońca niż jesienno zimowa chlapa. Bezwietrzny i ciepły dzień zagwarantował wysoką frekwencję i bardzo miłą atmosferę.
Organizatorzy od 7 rano zaczęli rozstawiać strzelnicę techniczną oraz dopracowywać swój tor, sprawdzając czy wszystko jest gotowe, czy sznurki są na swoim miejscu, czy oznaczenia stanowisk się zgadzają i czy jakaś złośliwa trawa nie pojawiła się w trakcie nocy.
Pierwsi uczestnicy zaczęli zjeżdżać się jeszcze przed rozpoczęciem rejestracji, która rozpoczęła się o 8:00. Większość strzelców obowiązkowo rozpoczęła od sprawdzenia sprzętu na strzelnicy technicznej, zwanej „zero range”. Już tutaj organizatorzy miło zaskoczyli zawodników wbijając wzdłuż linii strzelania około 10 palików HFT, z których bardzo wygodnie, a przede wszystkim identycznie względem samych zawodów można było sprawdzić nastawy swojego karabinka i optyki.
Odprawa rozpoczęła się około 10:00. Standardowo wszyscy uczestnicy zawodów usłyszeli podstawowe zasady bezpieczeństwa, charakterystykę toru oraz ostali przydzieleni do konkretnych grup strzeleckich.
Sam tor został w połowie rozłożony w innym terenie niż ostatnio. Pierwsze stanowiska znajdowały się nad nowym jeziorkiem o szerokości około 35 metrów i miejscem na dalekie dystanse. Na szczęście nie wiało, co tylko w nieznacznym stopniu ułatwiało złożenie figurek. W połowie jeziorka znajdowała się wysepka, a na niej pierwsze wymuszenie – pozycja stojąca niepodparta. Środek toru to znowu w zdecydowanej większości dalekie cele w okolicach 38 metra z wieloma pułapkami odległościowymi, przedzielone bardzo bliskim celem na 8 metrze. Końcówka toru to znane z wcześniejszych zawodów drugie jeziorko oraz kilka pozycji wymuszonych.
Wszystkie stanowiska bardzo wygodne i dobrze przygotowane, bez konieczności przyjmowania ekwilibrystycznych pozycji. Cele wyraźnie opisane.
Około godziny 12:30 pierwsi zawodnicy kończyli rywalizację. Większość zeszła z toru planowo około 13:00 i oczekiwała na zewnętrzny catering. W tym czasie rozpoczął się proces liczenia punktów. Tym razem trzeba było poczekać trochę dłużej niż zwykle. Tradycyjnie na MM organizatorzy przed zawodami ogłosili możliwość zgłoszenia drużyn, wprowadzając klasyfikację drużynową, której liczenie musiało potrwać chwilę dłużej. W tym czasie wszyscy mogli kibicować podczas dogrywki o drugie miejsce w konkurencji HFT1 pomiędzy Grzegorzem Grabowskim i Błażejem Gąsiorem, którzy uzyskali wynik 59 pkt. Dogrywkę wygrał Błażej Gąsior zdobywając drugie miejsce, a tytuł Mistrza Małopolski z wynikiem 60 punktów, czyli maksymalnym do zdobycia na tych zawodach, otrzymał zawodnik Krakowskiego Klubu Strzelectwa Terenowego LOK - Paweł Minorowicz.
W konkurencji HFT2 bez dogrywek. Zwyciężył Dariusz Sekuła z wynikiem 50 pkt. przed Jackiem Łabęckim (49 pkt.) i Darkiem Kidą (V-ce Mistrzem Europy HFT2), który uzyskał 48 pkt.
W konkurencji FT rywalizowali jedynie zawodnicy z Krakowa. Najlepszy okazał się Bartosz Łuczak, który wyprzedził Dariusza Szybista i Wojciecha Charzewskiego.
W kategorii junior starszy wygrał Grzegorz Kłosiński, przed Dominikiem Kozikiem i Weroniką Pala.
W kategorii junior młodszy Weronikę Klimunt pokonała Karina Łyszczek, a najlepszą kobietą podczas Mistrzostw Małopolski okazała się Maja Łysiak. Najlepszy wynik wśród seniorów wystrzelał Kazimierz Jagorz.
Klasyfikację drużynową wygrała drużyna KSP Jura „A” z wynikiem 293% w składzie Grzegorz Grabowski, Jacek Łabęcki, Paweł Grabowski i Sławomir Czapla, która wyprzedziła ŁGS Łódź LOK o aż 13 punktów procentowych! Trzecie miejsce zajęła ekipa BeskidTeam „A”, której nie udało się obronić tytułu z ubiegłego roku.
Po dekoracji zwycięzców wszystkich konkurencji i wręczeniu nagród ufundowanych przez sponsorów (Militaria.pl, Vmax2 i AirgunsDomar) organizatorzy rozpoczęli losowanie upominków wśród wszystkich uczestników zawodów, które podarowali sponsorzy zawodów (między innymi zestawy fajerwerków od firmy Vmax2, nóż od firmy Militaria.pl oraz kubki od AirgunsDomar).
Sponsorom serdecznie dziękujemy.
Dobrze i regulaminowo ułożony tor, fantastyczna pogoda, rewelacyjna atmosfera i wysoki poziom zawodów pozwolą zapamiętać tą imprezę przez wszystkich jej uczestników i z niecierpliwością oczekiwać na kolejne spotkanie w Krakowie.
YouTube Video
-
Najnowsze artykuły
-
Popularne artykuły
Joomla gallery by joomlashine.com
Who's Online
Odwiedza nas 14 gości oraz 0 użytkowników.
Partnerzy