Otwarcie Pucharu PFTA 2015 - IX Beskidzki Zlot Strzelecki

W tym roku zaszczyt otwarcia najbardziej prestiżowego polskiego pucharu w strzelectwie terenowym przypadł grupie Beskid Team, która w dniach 28 i 29 marca zaprosiła uczestników na teren starej prochowni w Międzyrzeczu Górnym gdzie w ramach rywalizacji otwierającej walkę o najważniejszy puchar w naszym kraju rozegrano w sobotę I eliminację Pucharu Silhouette a w niedzielę podstawowe konkurencje strzeleckie HFT i FT.

Tot HFT / FT przebiegał w znanej konfiguracji wzdłuż drogi biegnącej przez obszar starej prochowni w kierunku północno – zachodnim z celami ostrzeliwanymi prostopadle po obydwu stronach drogi , niemniej podczas tych zwodów organizatorzy włączyli dodatkowo w zakres toru tereny znajdujące się bezpośrednio przy bramie wjazdowej. Sam tor jak przystało na zawody Pucharu PFTA był dość trudny , nasycony celami z małymi strefami trafienia na maksymalnych dystansach jak i bardzo trudnymi stanowiskami z postawami wymuszonymi klęczącymi i stojącymi , na których cele były zlokalizowane w okolicach 30 metra. Na torze nie zabrakło również charakterystycznych „beskidków” czyli celów z niewielką ilością blachy wokół stref trafienia a w dwóch przypadkach strefy znajdowały się całkiem poza obrysem figurki co biorąc pod uwagę, że były to cele z HZ 25mm zlokalizowane na 35 metrze budowało obraz naprawdę wymagającego toru strzeleckiego.

Niedzielna rywalizacja przebiegała w warunkach typowo wiosennych z temperaturą oscylująca w okolicach plus 10 stopni ale przede wszystkim pod dyktando dość mocnego , zmiennego wiatru.

O ile na stanowiskach od 22 do 37 wiatr wiał równolegle do osi strzelania przez co jego wpływ na trajektorie lotu pocisku był stosunkowo niewielki to trzy ostatnie stanowiska praktycznie prostopadle do wiatru były już naprawdę dla zawodników dużym wyzwaniem a sukces na stanowisku nr 40 gwarantowała poprawka na wiatr często nie mniejsza niż kilka centymetrów poza punktowaną strefę trafienia.

Na lekko opadającym terenie w rejonie początku toru wiatr zawiewał dla odmiany od prawej strony aby następnie w obrębie stanowisk 9-11 zlokalizowanych przy bramie wjazdowej mocno wpływać na tor lotu śrutu od strony przeciwnej. Z kolei na otwartej łączce przy biurze zawodów znowu wiało od lewej. Poza różnymi kierunkami ruchów mas powietrza dodatkowym utrudnieniem dla zawodników była zmienność siły ich podmuchów powodująca , że dobór odpowiedniej poprawki był niełatwy a na celach ze strefami trafienia poza obrysem figurki wymagał od zawodników naprawdę żelaznych nerwów.

W tych trudnych warunkach w najbardziej prestiżowej kategorii HFT 1 najlepiej poradził sobie Tomasz Wróblewski kończąc rywalizację z wysokim wynikiem 77 punktów. Tuż za nim uplasowali się zawodnicy tworzący od lat czołówkę polskiego HFT , członkowie Reprezentacji Polski posiadający w dorobku dwa tytuł drużynowych wicemistrzów Świata z lat 2013 i 2014 w kolejności Tomasz Kocemba, Błażej Gąsior , Tomasz Klimunt i Paweł Minorowicz z czego dwóch pierwszych zeszło z toru z dorobkiem 76 punktów i ostatecznie ustalili pomiędzy sobą kolejność na podium dopiero w drodze dogrywki.

W dogrywce reprezentant gospodarzy Błażej Gąsior zdobył z postawy klęczącej 4 punkty natomiast jego konkurent Tomasz Kocemba strzelający jako drugi do figurek z HZ 15, 25 i 40mm popisał się doskonałą skutecznością trafiając wszystkie 3 cele i tym samym pokonując Mistrza Polski HFT z 2013 roku wywalczył drugą lokatę w klasyfikacji końcowej zawodów.

Tomasz Klimunt i Paweł Minorowicz zdobyli na torze po 74 punkty. Wyżej wymienioną grupę oddzieliła od pozostałych uczestników imprezy już dość duża 4 punktowa przewaga.

W FT triumfował Marceli Kotowski wyprzedzając nową gwiazdę polskiego FT i sensacyjnego zwycięzcę tegorocznego Pucharu Zimowego Sławomira Czaplę. Trzecie miejsce na podium przypadło w udziale Radosławowi Rozumowi.

W HFT 2 na najwyższym stopniu podium stanął Emil Wójcik. Stopień niżej stanął Dariusz Kida a trzecie miejsce wywalczył Krzysztof Siuda.

Najlepszym Juniorem Młodszym został Antek Kociołek a tytuł najlepszego Juniora Starszego ale i najlepszej kobiety przypadł rewelacyjnie strzelającej od lat Weronice Klimunt.

W sobotniej rywalizacji Silhouette Karabin zwycięsko wyszedł aktualny Mistrz Polski Krzysztof Wietrzykowski wyprzedając Janusza Peluchę i Marka Wierzbinkę natomiast w pistolecie najlepszy okazał się Jarosław Majda. Za nim na podium stanęli Jerzy Pająk i Stefan Dygdałowicz.