• Font size:
  • Decrease
  • Reset
  • Increase

Falcon Endura S10i 1-10x24 SFP MRAD

DSC 1265-02-01


W zestawie strzeleckim, z przeznaczeniem do konkurencji HFT, celownik pełni bardzo istotną rolę. Niektórzy twierdzą nawet, że ważniejszą od samego karabinka.

Luneta musi zapewniać nie tylko szybką identyfikację i dobrą widoczność celu, ale także dużą głębię ostrości, jak i możliwość oceny odległości poprzez nieostrość, domierzanie celów siatką celowniczą (wyskalowaną najlepiej w MIL/MRAD), która jednocześnie będzie umożliwiać branie precyzyjnych poprawek.

Ważna jest również łatwość opanowania błędu paralaksy, czy w końcu nierozpraszająca, dobrze koncentrująca wzrok na celu siatka celownicza - tak ważna podczas strzałów z postaw wymuszonych.


Od kilku miesięcy przebojem wchodzi na rynek celownik Falcon Endura S10i, który zdaniem producenta jest dedykowany do konkurencji HFT.

Dzięki uprzejmości Firmy PCPHUNTERS mamy możliwość sprawdzenia, czy deklaracje angielskiej Firmy Falcon Optics są prawdziwe i ile z wymagań HFT spełnia ten produkt.

Lunety Falcon Endura S10i dostępne są w dwóch wariantach, ze stałą paralaksą ustawianą na 25 metrów oraz z paralaksą ustawioną na 100m.
Ten ostatni model znajdzie zastosowanie na broni palnej.

Celownik Falcon Endura S10i 1-10x24 jest dobrze wykonany, posiada klasyczną linię i aluminiowy tubus o średnicy 30mm pokryty czarną, matową powłoką zabezpieczającą przed korozją i uszkodzeniami mechanicznymi.

Jak na lunety z grupy LVPO przystało, również Endura S10i jest niewielkich rozmiarów.
Długość lunety wynosi 275mm,
a waga 525 gramów dzięki czemu celownik nie będzie zbytnio obciążać zestawu strzeleckiego.



Taktyczne wieże regulacji pionowej i poziomej, w wersji niskiej, są czytelnie oznaczone, pracują z wyraźnymi klikami, z przesunięciem wynoszącym 1klik =1/10MIL, co jest standardem dla celowników w tej klasie i wyskalowanych w MRAD/MIL.
To co nie jest jeszcze standardem, a w co jest wyposażona Endura S10i, to bardzo przydatna funkcja blokady wież.
Blokada
zwalnia się poprzez uniesienie bębna wieży do góry.
Następnie
dokonujemy wymaganych regulacji i po ponownym wciśnięciu bębna w dół, blokujemy wieże przed przypadkową zmianą nastawów.
Celownik nie posiada wprawdzie funkcji ZERO STOP, ale z uwagi na regulamin i charakter konkurencji HFT, nie jest to cecha niezbędna.

Bęben regulacji intensywności podświetlenia został wykonany w tej samej konwencji i działa z odpowiednim oporem.
Strzelec ma do dyspozycji 12 stopni regulacji natężenia podświetlenia centralnego punktu siatki, z trybem „OFF”, pomiędzy poszczególnymi poziomami.

Regulacja korekcji wzroku na okularze działa poprawnie, natomiast pierścień regulacji powiększenia jak dla mnie, nawet ze zbyt lekkim oporem.

Pomimo że średnica obiektywu wynosi zaledwie 24mm, to obraz w celowniku pozostaje na przyzwoitym poziomie jasności, z niezłą ostrością i rozdzielczością.
Generalnie parametrami optycznymi nie wyróżnia się od konkurencji, ale też w żaden sposób od niej nie odstaje i jest w zupełności wystarczający do konkurencji HFT.

Czym mniejsza średnica soczewki obiektywu, tym celownik teoretycznie będzie charakteryzował się większą głębią ostrości, tak niezbędną w HFT.
Dlatego celowniki z małymi obiektywami są łakomym kąskiem dla strzelców HFT.
Niestety, najczęściej LVPO posiadają siatki celownicze skalibrowane pod konkretną amunicję, zupełnie nieprzydatne w HFT, oraz mają fabrycznie ustawioną paralaksę na 75 lub 100 metrów, co już całkowicie dyskwalifikuje je do tej konkurencji strzeleckiej.
Wyjątkiem jest March 1-10x24 MML, uważany przez niektórych za wzorcowy, ale z ceną zaczynającą się od około 10 000,00zł.



Tu z pomocą przychodzi Endura S10i.
Z fabrycznie ustawioną paralaksą na 25m większość toru będzie wyraźnie widoczna, cele w okolicach 35 metra zaczną się już rozmywać, a najdalsze figurki, blisko 40 metra, będą wyraźnie rozmyte, informując nas tym samym, o końcówce dystansu.
Oczywiście indywidualne ustawienie korekcji wzroku może nieznacznie przesuwać tę charakterystykę.
Jednocześnie, takie ustawienie paralaksy, zachowuje wciąż niezły komfort strzelania do celów na dystansie bliższym , aż do około 10m.
Cele najbliższe, w zakresie 7,0-9,0m są rzecz jasna rozmyte, ale do powtarzalnego trafienia.
Zakres i przebieg po dystansach głębi ostrości jest na pewno dużą zaletą tego celownika.

Falcon Endura odznacza się relatywnie niedużym błędem paralaksy, co jest również cechą bardzo pożądaną w HFT.
Chociaż błąd paralaksy jest niewielki to oczywiście trzeba go stale kontrolować.
W tym miejscu, jako mały minus można zaznaczyć, że po zbliżeniu oka do okularu pojawia się obwódka, ale niestety posiada ona mocno rozmyte, nieostre krawędzie.
Oczywiście będzie to problemem tylko dla osób zbliżających oko w celu zapanowania nad błędem paralaksy.
Strzelcy otwierający cały obraz w celowniku prawdopodobnie nie zauważą nawet tej cechy.



Tak naprawdę, jedyne czego brakuje tej konstrukcji, to regulacja błędu paralaksy.
Gdyby Endura S10i została wyposażona w taką regulację, to luneta zyskałaby znacznie na funkcjonalności i wachlarz możliwości wykorzystania jej do innych konkurencji strzeleckich, jak również do strzelania rekreacyjnego, znacznie by się poszerzył.

Dużym zaskoczeniem „na plus” jest natomiast pole widzenia, znacznie większe od wzorcowego March 1-10x24 i zbliżone do pola widzenia jakie oferują lunety o większych średnicach obiektywu.

Celownik wyposażono w siatkę w drugim planie, oznaczoną przez producenta jako P22i, która jest jedną z największych zalet tej konstrukcji.
Statystycznie, na torze będziemy oddawać jedynie kilka strzałów celując środkiem krzyża, więc nie będę poświęcał zbyt dużo czasu centralnemu punktowi siatki celowniczej.
Ma ona zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników, ale nawet nie będąc fanem centralnej kropki, z uwagi na jej wielkość, nie można odmówić siatce Eundury ogólnej świetnej funkcjonalności.

Główne linie siatki posiadają grubość 0,05 MRAD, a centralny punkt w formie kropkima średnicę 0,22 MRAD.
Siatka podzielona jest na odcinki 1 MRAD i 0,5 MRAD z dodatkowym podziałem ostatniej sekcji co 0,2 MRAD.

Tej ostatniej sekcji, z podziałką co 0,2 lub 0,25 MRAD brakuje mi na przykład w March.
Tym samym Falcon dołączył do grona producentów świetnych siatek jak TMR Leupolda lub EBR 1 z Vortexa Vipera PST pierwszej generacji.
Wracając do Endura S10i.
Siatka P22i pozwala superprecyzyjnie domierzać HZ, jak i brać dokładne poprawki pionowe i poziome.
Posługując się podziałką 0,2 MRAD, zawodnik z dużą dokładnością będzie mógł zdefiniować i odróżnić cel z HZ 25mm ustawiony na przykład na 34-35 metrze, od celu ustawionego na 37 metrze.
Dodatkowo siatka posiadająca punkty referencyjne zlokalizowane co 0,5 MRAD i 1,0 MRAD idealnie wpisuje się w trajektorię pocisku kalibru 4,5mm, o masie 0,547g, wystrzelonego z prędkością około 240m/s, przy różnicy wysokości pomiędzy osią optyczną, a osią lufy na poziomie około 4,50cm.
Pierwszy 0,5 MRAD wskaże nam punkt trafienia na 34/35 metrze, a pierwszy 1,0 MRAD pokryje się dokładnie z punktem trafienia na 40 metrze.
Trajektoria wpisuje się równie dobrze w siatkę wyskalowaną co 0,5 MRAD na dystansach bliskich, co w połączeniu z dobrą głębią ostrości, powinno każdemu zawodnikowi poprawić komfort strzelania, a co za tym idzie skuteczność na bliskich odległościach.
To jest na prawdę bardzo dobra siatka do HFT.



Podstawowe parametry techniczne lunety:
Zakres powiększenia: 1-10x
Pole widzenia na 100m: 38.4m – 3.84m
Odstęp od oka: 89mm-91mm
Stała paralaksa: 25m (Model Code S1001)
Siatka celownicza: P22i
Długość: 275mm
Waga: 525g
Średnica tubusu: 30mm
Średnica soczewki obiektywu: 24mm

W zestawie otrzymujemy osłonę przeciwsłoneczną i osłony ochronne na szkła (flip-open), a więc komplet niezbędnych akcesoriów.

Co dodatkowo wyróżnia Falcona na tle konkurencji, to dożywotnia gwarancja producenta, którą objęty jest celownik.


Podsumowując.
Rozsądna cena, dobra głębia ostrości, relatywnie nieduży błąd paralaksy i świetna, funkcjonalna siatka, w połączeniu z dożywotnią gwarancją producenta, pozwala stwierdzić, że Falcon Endura S10i dołączył do grona celowników mogących z powodzeniem mieć zastosowanie w HFT.
Jak będzie sprawdzał się „w boju” - już wkrótce się przekonamy, bo coraz szersze grono zawodników, w tym bardzo utytułowanych, wybiera go jako swoją główną broń do HFT.

Link do strony polskiego przedstawiciela firmy PCPHUNTERS

©strzelectwoterenowe.pl

 

 

Vector Continental 1-8x24

DSC 0216-02-01
Luneta Vector Continental 1-8x24i ED Fiber Tactical Riflescope to taktyczna optyka, przeznaczona do wszechstronnego zastosowania, opakowana w kompaktowe wymiary i wyposażona w krzyż w drugim planie - VET-FDR fiber dot reticle.
Celownik, podobnie jak wszystkie Continentale, jest bardzo dobrze wykonany.
Tubus jest klasyczny, czarny, matowy.
Celownik, jako typowy LVPO, posiada wymiary zapewniające rozsądną wagę całego zestawu strzeleckiego.

Opisy na wieżach, jak i na pokrętle regulacji podświetlenia, są wyraźne, choć tym razem nie w białym, a w szarym kolorze.
Bębny regulacji siatki pracują płynnie z wyczuwalnymi i słyszalnymi klikami dając strzelcowi poczucie pewności i precyzji pracy.



Luneta oferuje zakres powiększeń od 1x do 8x, co umożliwia już bardzo precyzyjne strzelanie.
Największą zaletą celownika jest siatka VET-FDR fiber dot reticle.
Świetnym rozwiązaniem jest podświetlany na czerwono, centralny punkt siatki, o średnicy 0,1MIL, który posiada 11 stopni natężenia.
Oświetlenie można łatwo regulować za pomocą wieżyczki, która znajduje się po lewej stronie lunety.
Kiedy podświetlenie jest wyłączone widzimy tylko czarne linie siatki celowniczej.
Niewielka czerwona kropka pojawia się dopiero po włączeniu podświetlania i jej wielkość jest idealnie dobrana, to znaczy nie zasłania celu, ani nie męczy zbytnio oka strzelca.
To jest na prawdę doskonałe i wykonane bardzo precyzyjnie rozwiązanie.
Brawo Vector Optics - nie mam celownika z lepszym podświetlaniem.
Siatka ze swoją grubością 0,14 MIL zapewnia bardzo dobrą widoczność poszczególnych linii nawet w warunkach słabego oświetlenia.


Obraz w tym celowniku, jak i w pozostałych lunetach linii Continental, jest przyjemny, jasny, ostry od krawędzi do krawędzi, kolory są dobrze odwzorowane i co ważne nie męczy oka podczas dłuższego użytkowania.

30-milimetrowy tubus wykonano z aluminium lotniczego gwarantującego trwałość i wytrzymałość.
Luneta jest również wodoodporna, odporna na mgłę, wstrząsy, korozję oraz zarysowania czy inne uszkodzenia mechaniczne.



Parametry techniczne:
Oznaczenie producenta SCOC-45
Zakres powiększeń: 1x – 8x
Średnica soczewki obiektywu: 24 mm
Siatka celownicza:  VET-FDR fiber dot reticle
Regulacja podświetlenia kropki: 11 poziomów, z trybem OFF pomiędzy
Średnica źrenicy wyjściowej: 8,5-3.0mm
Odległość od oka: 100mm
Liniowe pole widzenia (na 100 m): 41 – 5,13m
Zakres regulacji w pionie (na 100m): 40 MIL
Zakres regulacji w poziomie (na 100m): 40 MIL
Wartość pojedynczego kliku (na 100 m): 1/10 MIL
Otwarte bębny regulacji krzyża (wersja Tactical)
Regulacja paralaksy: ustawiona fabrycznie na 100 jardów
Regulacja dioptrii: od -3 do +2
Tubus: 30 mm (1 – częściowy), aluminium lotnicze 6061 T6
Wypełnienie tubusu azotem: Tak
Wodoszczelność: Tak
Zasilanie: 1x CR2032
Długość całkowita: 290 mm
Waga: ok. 530g
W zestawie: aluminiowy montaż na szynę 22 mm Picatinny / Weaver, osłona soczewek na gumie, zapasowe pokrętło regulacji góra / dół, ściereczka do czyszczenia optyki, karta gwarancyjna T-VIP

Link do strony producenta:

https://vectoroptics.com/products/view/id/SCOC-45.html

Mistrzostwa Europy HFT 2022

Obrazek11


Mistrzostwa Europy HFT 2022, Choltice 10-11.09.2022r.
Dla naszej ekipy był to bardzo udany weekend.
Pomimo zmiennych warunków atmosferycznych (czasami nawet ulewnego deszczu), oraz wielu gwizdków i protestów na torze, nasi reprezentanci popisali się stalowymi nerwami, utrzymali koncentrację z pierwszego dnia, strzelali równo, a co najważniejsze na bardzo wysokim poziomie.
Dzięki takiej postawie w pierwszej piątce kategorii Open znalazło się aż czterech Polaków, a Team Poland w składzie Cezary Bąbała, Robert Wróbel, Tomasz Kocemba, Marek Krempczyński, Bartłomiej Cywiński i Dawid Dyrcz wywalczył pierwsze miejsce w kategorii narodowych reprezentacji.
Tradycyjnie już kategoria karabinków z odrzutem została również zdominowana przez Biało-Czerwonych.
Tomasz Widła zajął najwyższy stopień podium, a tegoroczny Mistrz Świata Dawid Dyrcz wywalczył trzecią lokatę.
W kategorii Ladies Aleksandra Wieloszyńska, po dogrywce, uplasowała się tuż za podium.
Wielkie gratulacje dla wszystkich polskich zawodników!!!

Place Forename Surname Country Class Saturday Sunday Total
1.s Josef Jansa Czechia Open 38 33 71
2.s Cezary Bąbała Poland Open 34 37 71
3. Robert Wróbel Poland Open 35 34 69
4.-6. Krzysztof Spaleniak Poland Open 34 34 68
4.-6. TOMASZ KOCEMBA Poland Open 35 33 68


LINK DO PEŁNYCH WYNIKÓW MISTRZOSTW EUROPY 2022

LINK DO GALERII Z IMPREZY

Jednocześnie chcielibyśmy wyrazić wielkie podziękowania dla Krzysztofa, Adama i Krzysztofa, którzy pomogli części polskiej ekipy, po awarii samochodu, w dotarciu na tegoroczne Mistrzostwa Europy HFT.
Dziękujemy również Cezaremu za gotowość, oraz innym kolegom którzy oferowali pomoc.
Jedynie dzięki Wam mogliśmy pojawić się na miejscu zawodów i wspólnie w komplecie reprezentować nasz kraj podczas tej imprezy.
Nagroda fair play jest Wasza!!!
Szacunek Panowie!!!

Mistrzostwa Europy HFT 2023 (9-10.09.2023)

DSC 0867-01


Po dwóch dniach rywalizacji poznaliśmy najlepszych strzelców tego sezonu w Europie.
Możemy być dumni z postawy naszych reprezentantów.
Wytrzymali ciężar imprezy fizycznie i psychicznie, świetnie poradzili sobie z presją i obronili przed atakami konkurentów z najlepszych europejskich reprezentacji swoje wysokie pozycje z dnia pierwszego.



Nie było łatwo.
Samo dojście do torów i ich przejście już było dużym wyzwaniem fizycznym, z uwagi na ogromne odległości jakie trzeba było pokonać z całym strzeleckim, wielokilogramowym ekwipunkiem.
Tory były wykonane perfekcyjnie - cele dobrze widoczne, przedpola czyste, stanowiska symetryczne dla lewo i praworęcznych strzelców, niestandardowe hit zone i wszystko to w bajkowej scenerii kaletańskich lasów, pełnych niezwykłych światłocieni i do tego okraszone lekkim wiatrem.
W czołówce było bardzo ciasno.



Po dwóch dniach strzelania, w kategorii Open, pierwszą piątkę dzielił zaledwie jeden punkt, zatem o kolejności na podium zadecydowały dogrywki.
Całe mistrzostwa zorganizowane były na najwyższym poziomie - biuro, scena, oprawa i miasteczko, duże wsparcie sponsorskie – prawdziwie światowa impreza.
Gratulacje Hunter Team!!!



KATEGORIA OPEN
1. Cezary Bąbała POL
2. Dariusz Kida POL
3. Krzysztof Spaleniak POL
4. Tomasz Kocemba POL
5. Karel Ryl Czech Republic
6. Mariusz Wiśniewski POL
 


KATEGORIA SPRINGER
1. Dawid Dyrcz POL
2. Stefan Szczepańczyk POL
3. Krzysztof Walicki POL
4. Emil Ciunel  POL
5. Tomasz Knysak  POL
6. Piotr Knysak  POL



KATEGORIA NHFT
1. Piotr Czarnowski POL



KATEGOIA LADY
1. Alicja Zając POL
2. Marta Ruzickova Czech Republic
3. Ivana Kremiackova Czech Republic
4. Aleksandra Wieloszyńska POL
5. Katarzyna Sadowska POL
6. Dorota Nowak-Frej POL

 
KAREGORIA VETERAN
1. Mirosław Trudic Czech Republic
2. Janusz Pelucha POL
3. Zsigmond Zolnai Hungary
4. Alberto Colombo ITALY
5. Ireneusz Góral POL
6. Karoly Tarsoly  Hungary



KATEGORIA JUNIOR
1. Lara Vagner Hungary
2. Eva Gregova Slovakia
3. Bartłomiej Knysak POL
4. Eliska Vavrova Czech Republic
5. Bartosz Budziński POL
6. Ekaterina Samsonova Czech Republic
 
TEAMS
1. Czech Republic
2. Hungary
3. Poland
4. Slovakia
5. Germany
6. Italy



Mistrzem Europy został zwycięzca kategorii Veteran - Mirosław Trudic – wielkie gratulacje!!!



Jeszcze raz gratulacje i podziękowania dla Organizatorów – Hunter Team!!!

Wielkie brawa dla zwycięzców i uczestników!!!

Olbrzymie podziękowania dla naszych sponsorów za okazane wsparcie i nagrody dla uczestników!!!
 
Szczegółowe wyniki podamy po publikacji ich przez Organizatorów.



GALERIA DZIEŃ 1
 
 
 

Finał pucharu PRS 2023

DSC 0282-03



W dniu 15 października, w typowo jesiennych warunkach, rozegraliśmy ostatnią rundę strzelectwoterenowe.pl PRS CUP 2023.

Temperatura oscylowała wokół 10-12C°, z silnymi porywami wiatru dochodzącymi do 3-4m/s.



Kompaktowy tor strzelecki zbudowany został na dobrze znanej już zawodnikom otwartej łące, usytuowanej w południowej części kompleksu strzelnic na krakowskim Pasterniku i zawierał łącznie 40 celów ostrzeliwanych z różnych postaw i z rozmaitymi punktami podparcia.
Tor kończył się tradycyjnym już stanowiskiem stojącym, podpartym, z liczeniem czasu.


W tym miejscu należy przypomnieć, że w PRS oddajemy strzały do celów nierzadko oddalonych od stanowiska prawie dwukrotnie dalej, niż podczas zawodów HFT.
Dla przykładu, dla typowego zestawu strzeleckiego wyzerowanego na 25 metrów, wymagana poprawka na dystansie 75 metrów to około 5,5 MIL, czyli … ponad 40 centymetrów, a z początkowej energii pozostaje już zaledwie 6J (około 150m/s).


Czy zatem trafienie w cel, w tej konkurencji strzeleckiej, jest trudne?
Nie. Jest … bardzo trudne :-)
Każdy cel jest prawdziwym wyzwaniem.
Tu nie ma miejsca na „strzelę środkiem i może się uda”.



W PRS, nie dość, że należy doskonale znać swój zestaw strzelecki i trajektorię lotu pocisku, to trzeba jeszcze umieć czytać warunki atmosferyczne, a na koniec, mieć na tyle dużo pewności siebie i zaufania do swoich umiejętności, żeby zdecydować się na oddanie strzału z właściwą, często wielocentymetrową poprawką.



Pocisk, po wystrzeleniu z lufy, leci do najdalszych celów niecałe pół sekundy - teoretycznie to niewiele – ale w strzelectwie terenowym to na tyle długo, aby nawet praktycznie niewyczuwalny wiatr, wiejący z prędkością tylko 1,0 m/s, przeniósł na tym dystansie śrut o blisko 10 centymetrów, w stosunku do punktu celowania!
Typowy wiatr o prędkości 2-3 m/s to już poprawka pozioma kilkadziesiąt centymetrów poza celem – witamy w świecie pneumatycznego strzelectwa w otwartym terenie i na ekstremalnych dystansach :-).



W kategorii Open, najwyższy wynik 37 punktów wystrzelał Tomasz Kocemba, tuż za nim uplasowali się Henryk Kozioł i Jarosław Majda, którzy zeszli z toru z rezultatami po 35 punktów, ale Henryk był szybszy na próbie czasowej.

WYNIKI OPEN:
1. Tomasz Kocemba 37pkt.
2. Henryk Kozioł 35pkt. (1,23s)
3. Jarosław Majda 35pkt. (1,28s)
4. Norbert Radwański 34pkt.
5. Adam Niezgoda 33pkt.
6. Rafał Dziób 31pkt. (1,10s)
7. Mariusz Szram 31pkt. (1,14s)
8. Krzysztof Spaleniak 31pkt. (1,28s).
9. Łukasz Kwarciak 29pkt.
10. Wojciech Swachta 28pkt. ( 1,00s)
11. Ryszard Żymła 28pkt. ( 1,41s)
12.Marcel Kornek 27pkt.
13. Dariusz Mazan 26pkt. ( 1,12s)
14. Albert Mazurek 22pkt. (55s)
15 Jerzy Świstak 22pkt. (1,10s)
16.Paweł Bartosiński 19pkt.
17. Tomasz Kaczmarczyk 11pkt.



W kategorii Springer swoją dominację potwierdził Rafał Matoga, ale tym razem Tomasz Gatlik uzyskał taki sam świetny rezultat i znowu próba czasowa zadecydowała o kolejności na podium.

Trzeci tego dnia był Witold Rudnik.

WYNIKI SPRINGER:
1. Rafał Matoga 30pkt. ( 1,28s)
2. Tomasz Gatlik 30pkt. (1,32s)
3. Witold Rudnik 26pkt.
4. Stefan Szczepańczyk 24pkt.

NAJLEPSZY JUNIOR:
1. Piotr Kocemba 29pkt.

Tegoroczny puchar składał się z czterech eliminacji, w których udział wzięło ponad 40 zawodników.
Oczywiście nie mogło zabraknąć również przedstawicieli ścisłej czołówki polskich zawodników, w tym - Dariusza Kidy - Mistrza Świata HFT1 2019 i aktualnego Vice Mistrza Europy w OPEN organizacji WHFTO, Dawida Dyrcza – zwycięzcy w kategorii Springer podczas Mistrzostw Świata WHFTO 2022 i aktualnego Mistrz Europy, czy wreszcie Sergeya Zubenko – Mistrza Świata FT z 2015 roku i aktualnego 4 zawodnika Europy w tej kategorii.
W kilku rundach udział wzięli nawet goście z Czech.

Wynik poszczególnych eliminacji były różne, jak to w strzelectwie terenowym zwyczajowo bywa i uzależnione w dużej mierze od warunków pogodowych.
Podczas drugiej rundy w ciężkich, wietrznych warunkach najwyższy wynik wyniósł 31/40 punktów, ale już w prawie bezwietrznym, trzecim spotkaniu, Sergey Zubenko zakończył rywalizację z zaledwie jednym nietrafionym celem.

Osiągane rezultaty są potwierdzeniem, że zarówno zadania strzeleckie jak i wielkość celów (pomimo przecież całkowicie nowej dyscypliny), zostały dobrane właściwie i nie odbiegają od stopnia trudności i wyników osiąganych podczas najpopularniejszych w Polsce zawodów HFT/FT.



W kategorii OPEN (karabinki PCP), zacięta walka o podium trwała do ostatniej rundy, gdyż przed październikowymi zawodami, aż kilkunastu zawodników zachowało jeszcze matematyczną szansę na miejsca w czołowej trójce.

Ostatecznie, po zwycięstwie w ostatniej eliminacji Tomasz Kocemba ze strzelectwoterenowe.pl mógł świętować zdobycie pucharu w pierwszym sezonie rozgrywania pneumatycznego PRS w Polsce.
Drugie miejsce zajął Jarosław Majda, a trzecią lokatę wywalczył Norbert Radwański.



W kategorii SPRINGER (karabinki z odrzutem), bezkonkurencyjny w tym roku był Rafał Matoga, który już po trzeciej rundzie zapewnił sobie najwyższe miejsce na podium. Obok niego stanęli Tomasz Gatlik i Stefan Szczepańczyk.



Najlepszymi Weteranami Pucharu zostali kolejno Henryk Kozioł, Ryszard Żymła i Jerzy Świstak, a najlepszym Juniorem Piotr Kocemba.

Wśród drużyn zwyciężyła ekipa strzelectwoterenowe.pl w składzie Tomasz Kocemba, Piotr Kocemba, Dariusz Kida wyprzedzając Hunter Team ( Adam Niezgoda, Ryszard Żymła, Dariusz Mazan) i Wichura Junior ( Marcel Kornek i Dawid Dyrcz).

LINK DO RANKINGU PUCHARU
https://drive.google.com/file/d/1f3JH3iPft6MvoOAFY6aie5o2Lxb-Qe2e/view

W tym miejscu składam najserdeczniejsze podziękowania naszym sponsorom: Vector Optics Online Graff Outdoor i PCP Hunters
Szczególne podziękowania chciałbym przekazać firmie INCORSA Broń Amunicja Akcesoria , która obdarzyła nas zaufaniem i wspierała w przygotowaniu i realizacji poszczególnych pucharowych rund.

Ogromne podziękowania Waldkowi za nieocenioną pomoc w przygotowaniach całego pucharu oraz Mariuszowi, Darkowi i Agnieszce.
Agnieszcze za zdjęcia z zawodów.
Tomkowi oraz pozostałym uczestnikom, którzy zostawali po zawodach i pomagali przy złożeniu toru - serdecznie dziękuję!!!

Do zobaczenia!!!

LINK DO PEŁNEJ GARERII Z IMPREZY


FX Impact M3 4,5mm Standard

DSC 0669-04-01-01-01



Impact M3 posiada szkieletową, zwartą konstrukcję, w podstawowych założeniach dobrze znaną z poprzednich modeli tej serii, które wyznaczyły kierunek rozwoju powielany już obecnie przez inne marki.
W wersji standard, z lufą 600mm i z fabrycznym tłumikiem długość karabinka wynosi niecałe 87cm.
Zbiornik powietrza usytuowany pod lufą posiada pojemność 0,48l, a dzięki karbonowej konstrukcji waży jedynie 0,45kg.
Karabinek w wersji fabrycznej waży 3,1kg. Po montażu celownika szybko zbliżamy się do wagi 4,0kg, nie uwzględniając ewentualnych dodatkowych akcesoriów.
Co do samej stylistyki, to strzelcy dzielą się na tych, którym taka forma i detale się podobają i na równie liczną grupę, która preferuje konstrukcje bardziej tradycyjne.
Nie ma sensu szerzej rozpisywać się na ten temat - de gustibus non est disputandum.



FX Impact trzeciej generacji to konstrukcja bardzo zaawansowana technicznie, umożliwiająca użytkownikowi wielostopniową regulację energii karabinka.
W porównaniu do poprzednika M2 dodano dodatkowy regulator i obecnie mamy do dyspozycji system dwóch regulatorów.
Pierwszy reduktor wstępnie obniża ciśnienie, tak aby drugi regulator działał już pod mniejszym obciążeniem, oba wyposażone są w manometry.
Karabin wyposażono dodatkowo w system Quick Tune, który składa się z regulacji makro w postaci pokrętła do regulacji napięcia wstępnego sprężyny reduktora (do dyspozycji jest 16 poziomów od 1 do 16), oraz z mikro regulacji posiadającej 5 kolejnych poziomów ustawień (od 1 do 5).
Dzięki takim rozwiązaniom, cały układ można wyregulować bardzo precyzyjnie.
W naszym krajowym limicie 17J karabinek posiada mniejszą komorę Plenum Power, niż w wersjach przeznaczonych dla wyższych kalibrów i energii.
FX Impact M3 wyposażony jest jeszcze w trzeci manometr służący do pomiaru ciśnienia w zbiorniku z powietrzem.
Podsumowując, FX Impact to pierwszy karabin, którego używam, posiadający tak rozbudowaną regulację energii.
Fabryczna instrukcja opisuje te zagadnienia na kilku stronach.
Całymi dniami możemy zagłębiać się w niuanse i poszukiwać dostrojenia, który zapewni najlepszą powtarzalność systemu.
Muszę jednak przyznać, że nie potrzeba dni, ani nawet godzin, ale już po kilku pierwszych minutach ... gdzieś z tyłu głowy zaczyna kiełkować myśl ... jak inżynierowie ze Steyr uzyskali ten sam efekt za pomocą ... tylko jednej małej śrubki :-)



System ładowania ustawiony jest w wersji dla strzelców praworęcznych, ale karabinek przystosowany jest do łatwego przełożenia dźwigni na drugą stronę dla użytkowników leworęcznych.
Lufa to pływająca Smooth Twist X Superior o długości 600mm, w fabrycznej osłonie, zakończona tłumikiem.
Impact M3 wyposażono w chwyt pistoletowy w stylu AR15, stopkę regulowaną w pionie - aczkolwiek w niewielkim zakresie, oraz bakę policzkową bez możliwości regulacji.
Górna szyna w standardzie picantinny posiada mikroskos 20 MOA.
Dodatkowo w wersji fabrycznej mamy jeszcze dodatkowe szyny, jedną przy osłonie spustu pod zbiornikiem i po dwa krótkie odcinki po obu stronach bloku.
Spust posiada niezbędne regulacje odległości, wysokości, kąta obrotu płytki jak i regulację pierwszej i drugiej drogi, łącznie z regulacją siły nacisku.
Finalnie spust można doprowadzić do ustawień, którym już na prawdę niedaleko do spustów typowo match'owych.
Trzeba jednak uważać, bo zbytnie skrócenie pierwszej drogi może powodować samostrzały.
System wyposażony jest w bezpiecznik Fire/Safe.
Magazynek w wersji dla kalibru 4,5mm posiada niezwykłą pojemność 34 pocisków.
Producent podaje, że w kalibrze 4,5mm z jednego ładowania zbiornika, można oddać do 375 strzałów :-)



Karabinek w wersji fabrycznej, bez dodatkowych akcesoriów czy dociążeń, jest dobrze wyważony, z punktem ciężkości nieznacznie przed spustem.
Grip pistoletowy zapewnia dobry chwyt.
Karabin wymaga jednak pewnych działań, aby móc wykorzystać go do sportowych konkurencji strzeleckich, w szczególności do precyzyjnych strzelań z postawy stojącej czy klęczącej.
Zakres regulacji stopki jest niewielki, jedynie w pionie i bez możliwości regulacji na boki.
Na szczęście problem można szybko rozwiązać obracając fabryczną stopkę o 180 stopni, dzięki czemu zyskujemy kilka dodatkowych centymetrów obniżenia stopki, bardzo potrzebnych w postawie stojącej i ewentualnie leżącej na torach HFT.
Niezbędne jest także podniesienie baki. W wariancie „na szybko” można wymienić śruby na dłuższe i dodać dystanse.
Oczywiście obowiązkowo musimy wyposażyć karabinek w palmrest. Tu mamy do wyboru albo zakup dedykowanych do FX akcesoriów dostępnych na rynku, albo dorobienie samodzielne jakiejś konstrukcji.

Po wyregulowaniu systemu i uzyskaniu pasującej nam geometrii osady, możemy przystąpić do najprzyjemniejszej części, to jest zerowania i sprawdzenia realnych możliwości Impacta M3.
Układ spustowy działa bardzo poprawnie, z niezłym cyklem strzału.
Magazynek jest wręcz doskonały.
Z liczbą strzałów wynoszącą ponad 350, z powodzeniem możemy wybrać się na dwudniowe zawody, zapominając o potrzebie ładowania karabinka.
Dźwięk wystrzału jest całkiem dobrze tłumiony przez fabryczny tłumik.
Karabinek podczas strzału zachowuje się pewnie i przewidywalnie, pozwalając strzelcowi, o ile nie popełni błędu, na uzyskiwanie doskonałych skupień.


Na zdjęciu przykład skupienia wystrzelanego na dystansie 42m (maksymalny dystans HFT), przy użyciu śrutu JSB 4,51mm (nieselekcjonowango).
Celność jaką charakteryzuje się Impact M3, jest najważniejszą cechą tego karabinka, zarówno dla osób uprawiających strzelectwo czysto rekreacyjnie, jak i dla uczestników zawodów.
Dalsze rekomendacje chyba są już zbędne :-)

 

Vector Veyron 3-12x44IR SFP

DSC 0158-01



Zawsze lubiłem linię celowników Veyron za ich kompaktowe wymiary.
Dlatego jak tylko Firma Vector Optics wprowadziła na rynek nowego Veyron 3-12x44IR SFP, to jeden z nich od razu trafił w moje ręce :-)
Jakość wykonania i detale są bardzo zbliżone do zastosowanych w poprzedniej wersji.
Tubus jest klasyczny, czarny, matowy, pokryty powłoką odporną na zarysowanie.

Wieże regulacji pionowej i poziomej wyskalowano w MIL, jeden „klik” to 1/10MIL.
Zakres pełnej regulacji pionowej i poziomej wynosi 17,5MIL.
Obie wieże posiadają funkcje blokady przed przypadkową zmianą nastawów, a bęben regulacji pionowej dodatkowo wyposażono w funkcję zero-stop.
Bębny regulacji pionowej i poziomej działają z wyczuwalnymi i słyszalnymi klikami, a pierścienie regulacji paralaksy, powiększenia i korekcji wzroku z odpowiednim oporem i płynnie.

Testowany Veyron został wyposażony w nową siatkę celowniczą MPR-V10, umiejscowioną w drugim planie i wyskalowaną na powiększeniu x10.
Linie i punkty na siatce są idealnie zaprojektowane do strzelań precyzyjnych.
Centralny punkt, to podświetlana na czerwono kropka, o średnicy 0,18 MIL.
Punkty referencyjne na siatce rozmieszczono co 0,5 MIL i 1,0 MIL i ponumerowano.
W sekcjach skrajnych, od 7,0 MIL do 8,0 MIL, dodatkowo wprowadzono podział co 0,25 MIL umożliwiający wykonywanie jeszcze dokładniejszych pomiarów.

Dzięki obiektywowi o średnicy 44mm i dobrej klasy soczewkom obraz jest jasny i wyraźny.
Ostrość obrazu (SF) możemy ustawić, zgodnie z opisem producenta, już od 10Y, ale bęben regulacji kręci się jeszcze znacznie poniżej tego oznaczenia.
Realnie, komfortowe strzelanie, zaczyna się już do celów oddalonych o zaledwie 5-6 metrów. To jest niesamowite!



Veyron jest ultra krótki. Jego długość całkowita wynosi jedynie 243mm.
W połączeniu z niską wagą 530g i świetną siatką celowniczą, jest to całkiem dobry wybór do zestawu z precyzyjnym karabinkiem pneumatycznym, a im karabinek jest mniejszy i lżejszy, tym Veyron lepiej do niego pasuje :-)

Podstawowe parametry techniczne:
Powiększenie: 3-12x
Średnica obiektywu: 44mm
Średnica okularu: 33mm
Długość: 243mm (9.6in)
Waga: 530g (18.7oz)
Średnica tubusu: 30mm
1 klik: 1/10MIL
Zakres regulacji pionowej: 17.5MIL
Zakres regulacji poziomej: 17.5MIL
Regulacja paralaksy: 10 jardów do nieskończoności
Siatka celownicza: MPR-V10 , centralny punkt podświetlany

Frma Vector Optics Online jest sponsorem tegorocznych Mistrzostw Europy HFT w Kaletach.
Jedną z nagród będzie właśnie Veyron 3-12x44IR SFP.

Link do strony producenta:
https://vector2007.com/collections/veyron-new/products/veyron-3-12x44ir-sfp-compact-riflescope

 

YouTube Video

  • Najnowsze artykuły
  • Popularne artykuły
Finał PRS AirGun Poland Series 2024

Finał PRS AirGun Poland Series 2024

2024-10-25 14:30:57

Puchar Zimowy 2024

Puchar Zimowy 2024

2024-03-10 16:52:00

IV runda Pucharu Zimowego 2024

IV runda Pucharu Zimowego 2024

2024-02-28 16:26:15

III runda Zimowej Ligi PRS 2024

III runda Zimowej Ligi PRS 2024

2024-02-18 13:42:26

Silhouette

Silhouette

2013-02-24 19:15:57

Hunter Field Target

Hunter Field Target

2013-02-24 19:07:59

Field Target

Field Target

2013-02-24 18:36:56

Metody określania odległości w HFT

Metody określania odległości w HFT

2023-10-17 22:00:00

Partnerzy

Field Target

ft miniField target (FT) – konkurencja, której zasady zostały najwcześniej określone. Polega na strzelaniu z karabinka pneumatycznego co celów, w których strefa trafienia (KZ) ma wielkość od 15 do 40 mm. Cele umieszczone są na dystansie od 8 do 50 metrów.  [ więcej ]

Hunter Field Target

hft poprawiony miniHunter field target (HFT) – konkurencja, której zasady opracowano trochę później niż FT. Głównym zamysłem tej konkurencji jest wprowadzenie zasad bardziej zbliżonych do tych, które spotyka się podczas polowań. [ więcej ]

Silhouette

sylwetki miniSilhouette (z ang. sylwetki) to nic innego jak wycięte z kilkumilimetrowej, stalowej blachy sylwetki zwierząt: kurczak, dzik, indyk i muflon, ustawione na podwyższeniu (półce), na określonych odległościach. Jedynym zadaniem strzelca jest trafić jednym strzałem każdą sylwetkę strącając ją z półki. [ więcej ]

Last News

Popular News

TARGI IWA 2013

TARGI IWA 2013

2013-03-05 08:33:59

Mistrzostwa Świata HFT 2015 - podział ...

Mistrzostwa Świata HFT 2015 - podział ...

2015-01-30 19:24:24

Odznaka strzelecka PFTA

Odznaka strzelecka PFTA

2013-03-06 01:19:51

Odszedł Andrzej Skiba

Odszedł Andrzej Skiba

2013-11-06 17:56:33

Kontakt

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

 

Style Setting

Fonts

Layouts

Direction

Template Widths

px  %

px  %