• Font size:
  • Decrease
  • Reset
  • Increase

Finał pucharu PRS 2023

DSC 0282-03



W dniu 15 października, w typowo jesiennych warunkach, rozegraliśmy ostatnią rundę strzelectwoterenowe.pl PRS CUP 2023.

Temperatura oscylowała wokół 10-12C°, z silnymi porywami wiatru dochodzącymi do 3-4m/s.



Kompaktowy tor strzelecki zbudowany został na dobrze znanej już zawodnikom otwartej łące, usytuowanej w południowej części kompleksu strzelnic na krakowskim Pasterniku i zawierał łącznie 40 celów ostrzeliwanych z różnych postaw i z rozmaitymi punktami podparcia.
Tor kończył się tradycyjnym już stanowiskiem stojącym, podpartym, z liczeniem czasu.


W tym miejscu należy przypomnieć, że w PRS oddajemy strzały do celów nierzadko oddalonych od stanowiska prawie dwukrotnie dalej, niż podczas zawodów HFT.
Dla przykładu, dla typowego zestawu strzeleckiego wyzerowanego na 25 metrów, wymagana poprawka na dystansie 75 metrów to około 5,5 MIL, czyli … ponad 40 centymetrów, a z początkowej energii pozostaje już zaledwie 6J (około 150m/s).


Czy zatem trafienie w cel, w tej konkurencji strzeleckiej, jest trudne?
Nie. Jest … bardzo trudne :-)
Każdy cel jest prawdziwym wyzwaniem.
Tu nie ma miejsca na „strzelę środkiem i może się uda”.



W PRS, nie dość, że należy doskonale znać swój zestaw strzelecki i trajektorię lotu pocisku, to trzeba jeszcze umieć czytać warunki atmosferyczne, a na koniec, mieć na tyle dużo pewności siebie i zaufania do swoich umiejętności, żeby zdecydować się na oddanie strzału z właściwą, często wielocentymetrową poprawką.



Pocisk, po wystrzeleniu z lufy, leci do najdalszych celów niecałe pół sekundy - teoretycznie to niewiele – ale w strzelectwie terenowym to na tyle długo, aby nawet praktycznie niewyczuwalny wiatr, wiejący z prędkością tylko 1,0 m/s, przeniósł na tym dystansie śrut o blisko 10 centymetrów, w stosunku do punktu celowania!
Typowy wiatr o prędkości 2-3 m/s to już poprawka pozioma kilkadziesiąt centymetrów poza celem – witamy w świecie pneumatycznego strzelectwa w otwartym terenie i na ekstremalnych dystansach :-).



W kategorii Open, najwyższy wynik 37 punktów wystrzelał Tomasz Kocemba, tuż za nim uplasowali się Henryk Kozioł i Jarosław Majda, którzy zeszli z toru z rezultatami po 35 punktów, ale Henryk był szybszy na próbie czasowej.

WYNIKI OPEN:
1. Tomasz Kocemba 37pkt.
2. Henryk Kozioł 35pkt. (1,23s)
3. Jarosław Majda 35pkt. (1,28s)
4. Norbert Radwański 34pkt.
5. Adam Niezgoda 33pkt.
6. Rafał Dziób 31pkt. (1,10s)
7. Mariusz Szram 31pkt. (1,14s)
8. Krzysztof Spaleniak 31pkt. (1,28s).
9. Łukasz Kwarciak 29pkt.
10. Wojciech Swachta 28pkt. ( 1,00s)
11. Ryszard Żymła 28pkt. ( 1,41s)
12.Marcel Kornek 27pkt.
13. Dariusz Mazan 26pkt. ( 1,12s)
14. Albert Mazurek 22pkt. (55s)
15 Jerzy Świstak 22pkt. (1,10s)
16.Paweł Bartosiński 19pkt.
17. Tomasz Kaczmarczyk 11pkt.



W kategorii Springer swoją dominację potwierdził Rafał Matoga, ale tym razem Tomasz Gatlik uzyskał taki sam świetny rezultat i znowu próba czasowa zadecydowała o kolejności na podium.

Trzeci tego dnia był Witold Rudnik.

WYNIKI SPRINGER:
1. Rafał Matoga 30pkt. ( 1,28s)
2. Tomasz Gatlik 30pkt. (1,32s)
3. Witold Rudnik 26pkt.
4. Stefan Szczepańczyk 24pkt.

NAJLEPSZY JUNIOR:
1. Piotr Kocemba 29pkt.

Tegoroczny puchar składał się z czterech eliminacji, w których udział wzięło ponad 40 zawodników.
Oczywiście nie mogło zabraknąć również przedstawicieli ścisłej czołówki polskich zawodników, w tym - Dariusza Kidy - Mistrza Świata HFT1 2019 i aktualnego Vice Mistrza Europy w OPEN organizacji WHFTO, Dawida Dyrcza – zwycięzcy w kategorii Springer podczas Mistrzostw Świata WHFTO 2022 i aktualnego Mistrz Europy, czy wreszcie Sergeya Zubenko – Mistrza Świata FT z 2015 roku i aktualnego 4 zawodnika Europy w tej kategorii.
W kilku rundach udział wzięli nawet goście z Czech.

Wynik poszczególnych eliminacji były różne, jak to w strzelectwie terenowym zwyczajowo bywa i uzależnione w dużej mierze od warunków pogodowych.
Podczas drugiej rundy w ciężkich, wietrznych warunkach najwyższy wynik wyniósł 31/40 punktów, ale już w prawie bezwietrznym, trzecim spotkaniu, Sergey Zubenko zakończył rywalizację z zaledwie jednym nietrafionym celem.

Osiągane rezultaty są potwierdzeniem, że zarówno zadania strzeleckie jak i wielkość celów (pomimo przecież całkowicie nowej dyscypliny), zostały dobrane właściwie i nie odbiegają od stopnia trudności i wyników osiąganych podczas najpopularniejszych w Polsce zawodów HFT/FT.



W kategorii OPEN (karabinki PCP), zacięta walka o podium trwała do ostatniej rundy, gdyż przed październikowymi zawodami, aż kilkunastu zawodników zachowało jeszcze matematyczną szansę na miejsca w czołowej trójce.

Ostatecznie, po zwycięstwie w ostatniej eliminacji Tomasz Kocemba ze strzelectwoterenowe.pl mógł świętować zdobycie pucharu w pierwszym sezonie rozgrywania pneumatycznego PRS w Polsce.
Drugie miejsce zajął Jarosław Majda, a trzecią lokatę wywalczył Norbert Radwański.



W kategorii SPRINGER (karabinki z odrzutem), bezkonkurencyjny w tym roku był Rafał Matoga, który już po trzeciej rundzie zapewnił sobie najwyższe miejsce na podium. Obok niego stanęli Tomasz Gatlik i Stefan Szczepańczyk.



Najlepszymi Weteranami Pucharu zostali kolejno Henryk Kozioł, Ryszard Żymła i Jerzy Świstak, a najlepszym Juniorem Piotr Kocemba.

Wśród drużyn zwyciężyła ekipa strzelectwoterenowe.pl w składzie Tomasz Kocemba, Piotr Kocemba, Dariusz Kida wyprzedzając Hunter Team ( Adam Niezgoda, Ryszard Żymła, Dariusz Mazan) i Wichura Junior ( Marcel Kornek i Dawid Dyrcz).

LINK DO RANKINGU PUCHARU
https://drive.google.com/file/d/1f3JH3iPft6MvoOAFY6aie5o2Lxb-Qe2e/view

W tym miejscu składam najserdeczniejsze podziękowania naszym sponsorom: Vector Optics Online Graff Outdoor i PCP Hunters
Szczególne podziękowania chciałbym przekazać firmie INCORSA Broń Amunicja Akcesoria , która obdarzyła nas zaufaniem i wspierała w przygotowaniu i realizacji poszczególnych pucharowych rund.

Ogromne podziękowania Waldkowi za nieocenioną pomoc w przygotowaniach całego pucharu oraz Mariuszowi, Darkowi i Agnieszce.
Agnieszcze za zdjęcia z zawodów.
Tomkowi oraz pozostałym uczestnikom, którzy zostawali po zawodach i pomagali przy złożeniu toru - serdecznie dziękuję!!!

Do zobaczenia!!!

LINK DO PEŁNEJ GARERII Z IMPREZY


 

FX Panthera 600 kal.4,5mm

DSC 0084-01



Zgodnie z deklaracją producenta przeznaczeniem FX Panthera jest równorzędne konkurowanie na torach strzeleckich z karabinkami precyzyjnymi w kalibrze .22LR.
Takie porównania czynione są już za oceanem, gdzie Panthera jest testowana w boju, już od blisko roku.
My, z uwagi na polskie regulacje prawne, zajmiemy się wersją zwolnioną w naszym kraju z obowiązku rejestracji, czyli konstrukcją z energią wystrzeliwanego pocisku nieprzekraczającą 17J.

Do testów wybraliśmy egzemplarz w kalibrze 4,5mm charakteryzujący się najkorzystniejszym przebiegiem trajektorii lotu pocisku, na dystansach typowych dla pneumatycznego strzelectwa terenowego.
W tym artykule nie będziemy się rozwodzić nad rozwiązaniami konstrukcyjnymi Panthery mającymi jej zapewnić największą możliwą powtarzalność strzału.
FX Airguns przyzwyczaił już nas do zaawansowanych rozwiązań technicznych, przekładających się na daleko idące możliwości regulacji dostępne dla strzelca i to na kilku poziomach.
Dla większości użytkowników ważny będzie sam efekt końcowy, czyli powtarzalność prędkości wylotowej, a ta jest, przynajmniej w testowanym egzemplarzu, na poziomie karabinków klasy olimpijskiej.



Przy zbiorniku powietrza napełnionym do około 230 bar i fabrycznym ustawieniu ciśnienia regulatora na poziomie nieznacznie poniżej 70 bar, wahania prędkości wystrzeliwanego pocisku, nieselekcjonowanego pod względem wagi, nie przekroczyły +/- 1,5m/s.
Przy śrucie przeważonym odskoki prawdopodobnie nie przekroczą 1,0m/s.
Taki poziom stabilności Vo jest więcej niż zadowalający.

Karabin posiada mocno militarną stylistykę, a każdy detal, w tym w szczególności łoże, zostało zaprojektowane z myślą o zawodach, głównie PRS.
Praktycznie pod całą długością lufy mamy szynę montażową z gniazdami w systemie M-LOK.
Dodatkowy, krótki odcinek szyny, mamy również nad lufą.

Dolna szyna kończy się przed osłoną spustu kostką mającą funkcję blokady na barykadzie.
Dociążając łoże, możemy dowolnie dobierać balans całego zestawu odpowiadający indywidualnym preferencjom strzelca.
W wersji fabrycznej, bez dodatkowych dociążeń, z założeniem jedynie celownika optycznego i z pełnym zbiornikiem powietrza, punkt ciężkości jest cofnięty i znajduje się nieco bliżej spustu.



Polimerowa baka policzkowa jak i gumowa stopka posiadają możliwość regulacji, ale jedynie w podstawowym zakresie.
Bakę możemy regulować w pionie realnie +/- 1,0 cm , bez możliwości regulacji na boki.
Każdy strzelec posiada inną budowę ciała.
Dla mnie, nawet przy bace maksymalnie podniesionej do góry, komfort oparcia miałem tylko przy celowniku złożonym na niskim montażu.
Po podniesieniu celownika do góry (montaż średni lub wysoki) należy pomyśleć o zmianie konstrukcji baki na taki, który umożliwi jej regulację w szerszym zakresie.
Dla większości użytkowników będzie to konieczność, gdyż przy zastosowaniu niskiego montażu, magazynek nie mieści się pod celownikiem.
Na szczęście, sam magazynek jest szerszy od na przykład magazynka Impacta, jego gniazdo ma szerokość ok. 1,8cm i dzięki temu można ładować śrut pojedynczo, bezpośrednio do lufy, co niezmiernie mnie ucieszyło jako strzelca „wychowanego na HFT”.
Stopkę możemy regulować 3,0cm do tyłu i lekko w dół.
Całość uzupełnia gumowany grip w konwencji AR.

W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że karabin w wersji z lufą 600mm, po maksymalnym wydłużeniu kolby osiąga długość ponad 118cm.
Żarty się kończą, długość fabrycznej walizki to 132cm i tym samym zmusza nas do składania foteli, aby karabin zmieścił się w bagażniku.



Karabin wyposażono w karbonowy zbiornik o pojemności 300cm3 i max. ciśnienie 250bar.
Producent nie podaje na ile strzałów wystarczy w zbiorniku powietrza w kalibrze 4,5mm i limicie 17J, ale na pewno będzie to wartość przekraczająca sto.
Zanim przejdziemy do samego strzelania, dla porządku jeszcze tylko informacja o wadze.
W fabrycznej wersji z lufą 600mm Panthera waży 3,7kg.
Po dołożeniu montażu, celownika i pełnego magazynka zbliżamy się do 5,0 kg.
Każdy zawodnik może dalej dowolnie i w łatwy sposób dociążać łoże aż do osiągnięcia preferowanej wagi i balansu.
Magazynek w kalibrze 4,5mm posiada pojemność 21 śrutów.
Jest dobrze wykonany i działa płynnie bez zacinania.
Jak już wspomniałem wyżej, przy odrobinie wprawy, jest też możliwość ładowania pocisków pojedynczo, bezpośrednio do lufy.
Wtedy możemy zamontować lunetę niżej zmniejszając odległość pomiędzy osią lufy, a osią celownika.

Spust Panthery producent określa jako match'owy.
Prawdą jest, że język spustowy możemy regulować w pionie, obracać względem osi, oddalać lub przybliżać, ale w mojej ocenie w samej mechanice działania do spustów karabinków olimpijskich jednak jeszcze trochę brakuje.
Ale żeby była jasność, to jest dobry układ spustowy, działający z dobrym cyklem strzału.
Panthera nie była konstruowana do zawodów KPN10, a do strzelania outdoor'owego, w szczególności do konkurencji PRS i do strzelania zgodnie z przeznaczeniem zakres regulacji i praca układu spustowego jest wystarczająca.



Szyna Picantinny przeznaczona do montażu celownika optycznego posada mikroskos o wartości 6 MIL/ 20MOA.
Zatem ustawienie zera zestawu, z karabinkiem w limicie, jest możliwe dopiero gdzieś od dystansu 40 metrów i to tylko w sytuacji jeżeli posiadamy celownik z dużym zakresem regulacji pionowej.
Dla mnie nie ma z tym problemu, bo sam mam karabinek do pneumatycznego PRS wyzerowany na 40 metr.
Planując jednak zakup Panthery, powinno brać się ten aspekt pod uwagę i podejmować decyzję z pełną świadomością, że jest to karabin stworzony do średnich i dalekich dystansów.

Testowany egzemplarz wyposażono w lufę 600mm FX Superior STX barrel liner.
W kalibrze 4,5mm dostępne są jeszcze lufy o długościach 500mm i 700mm.
Lufa na całej długości posiada karbonową osłonę pełniącą jednocześnie rolę tłumika.
Aby strzelać celnie musimy zamontować bipod lub użyć poduszki strzeleckiej.
Dla mnie poduszka jest zawsze pierwszym wyborem.



Na początku pracy z każdą nową konstrukcją potrzeba poświęcić trochę czasu i prób zanim znajdzie się optymalny punkt podparcia ale i docisku karabinka, który będzie pozwalał na osiąganie najlepszych skupień i do tego powtarzalnie.
Zatem kilka pierwszych serii było jednocześnie nauką karabinka, jak i testem najlepszej partii śrutu.
W moim egzemplarzu, najlepszą celność uzyskiwałem używając śrut H&N Baracuda 8.
Na marginesie, w FX Impact M3, to też H&N dawał lepsze skupienia niż JSB.

Poniżej tarcza z najlepszym skupieniem wystrzelanym na dystansie 40 metrów.
Skupienie zamyka się mniej więcej w obszarze 1,0cm x 1,0cm.



W mojej ocenie to bardzo dobry wynik, na który niejeden strzelec patrzyć będzie z zazdrością, chociaż pewnie bardziej doświadczeni powiedzą „pokaż wszystkie grupy” - i będą mieli rację.
Nie każda seria tak wyglądała, ale biorąc pod uwagę specyfikę i charakter testu – mam na myśli pierwsze strzelanie, test w otwartym terenie, praktycznie w co drugiej serii zmiana punktu i siły docisku karabinka, z jednoczesną zmianą partii śrutów, to prezentowane skupienie jest solidną bazą i dobrą prognozą na przyszłość.
Po dopracowaniu siły chwytu i docisku, oraz po pogłębionych testach w celu doboru najlepszego śrutu, spodziewam się osiągnięcia powtarzalności na bardzo wysokim poziomie w każdej kolejnej serii strzelań.
W Pantherze na pewno dżemie duży potencjał i jak się okazuje nie tak trudno go odkryć.

Link do strony dystrybutora.


Dziękujemy firmie THZ INCORSA Sp. z o.o. za użyczenie karabinka do testów.


©strzelectwoterenowe.pl

Celownik HAAS 2.5-15x50

DSC 0912-03-01-011111




Celownik 2.5-15x50 to flagowy produkt polskiej firmy HAAS OPTICS z oznaczeniem producenta SKU: 5489-3291-R50.
Luneta posiada klasyczną linię i detale.
Aluminiowy tubus o średnicy 30mm pokryty został czarną, matową powłoką zabezpieczającą przed korozją i uszkodzeniami mechanicznymi.
Jak na oferowane parametry (powiększenie do 15x i obiektyw o średnicy 50mm) HAAS charakteryzuje się niewielkimi gabarytami.
Długość bez osłony przeciwsłonecznej to 334 mm, ale co wyróżnia go na tle konkurencji, to waga wynosząca jedyne 587g.
Dla porównania Vortex Viper HS LR 4-16x50 30mm jest nieznacznie cięższy, ale już Vector Continental 3-18x50, waży prawie 200g więcej, a Element Optics Titan w wersji 2-16x50 jest aż o 400g cięższy!
Bębny regulacji pionowej i poziomej są czytelnie oznaczone białymi cyframi, pracują wprawdzie ze słyszalnymi klikami, ale jak dla mnie mogłyby poruszać się z większym oporem, aby unikać przeskakiwania o co więcej niż 1 klik.



Przesunięcie wynosi 1 klik = 1/10 MIL, cały obrót wieży to 6,0 MIL i zgadza się dokładnie 60 klików na każdy jeden pełny obrót, niezależnie czy w środkowym czy w skrajnym obszarze regulacji.
Dla osób biorących poprawki nie siatką, a na bębnach, niedogodnością będzie jednak brak wskaźnika poszczególnych obrotów górnej wieży.
Celownik posiada natomiast przydatną funkcję blokady wież przed przypadkową zmianą nastawów.
Blokada zwalnia się poprzez uniesienie bębna wieży do góry.
Następnie dokonujemy wymaganych regulacji i po ponownym wciśnięciu bębna w dół, blokujemy wieże.
Generalnie celownik bardziej sprawdzi się strzelcom, którzy raz ustawią zero, a potem będą pracować już tylko siatką.
Chwyt i prace wieżami ułatwia ryflowanie wykonane na bębnach oraz pierścieniach regulacji dioptrii i powiększenia.



Po prawej stronie znajduje się wieża regulacyjna poprawek bocznych, wykonana w tej samej stylistyce i z tą samą funkcjonalnością co wieża górna.
Regulacja korekcji wzroku na okularze pracuje poprawnie, a pierścień regulacji powiększenia z dobrym, znacznym oporem zabezpieczającym przez przypadkową zmianą ustawienia.
Regulacja intensywności podświetlenia znajduje się na bocznym bębnie regulacji paralaksy, działa z odpowiednim oporem, a strzelec ma do dyspozycji 6 stopni natężenia, z trybem „OFF”, pomiędzy poszczególnymi poziomami.
Co wyróżnia celownik HAAS'a to podświetlenie całej siatki celowniczej, a nie jedynie centralnego punktu i jest ono wykonane bardzo dobrze.
Podświetlenie na poziomie 2-3 jest już nieźle widoczne i co ważne, nawet na maksymalnym poziomie „6”, nie pojawia się żadna poświata czy dodatkowe refleksy wokół linii siatki.



Obraz w celowniku pozostaje naturalny, na dobrym poziomie jasności, z niezłą ostrością, rozdzielczością i odwzorowaniem kolorów.
Nie można powiedzieć, że parametrami optycznymi HAAS bije konkurencję, ale należy przyznać, że w żaden sposób od niej nie odstaje.



Celownik posiada regulację paralaksy od 25 jardów, tak jest opisane pierwsze oznaczenie na bębnie, ale realnie można zejść jeszcze kilka metrów bliżej.
Najbardziej użytkowy dla pneumatycznych strzelców terenowych zakres dystansu do 100 metrów, to około jedna czwarta obrotu bębna, przez co możliwe jest bardzo precyzyjnie ustawienie ostrość obrazu w lunecie na żądanym dystansie.
Celownik wyposażono w siatkę w drugim planie, trawioną bezpośrednio na szkle i wyskalowaną na powiększeniu x15, która jest jedną z największych zalet HAAS'a.
Główne linie siatki posiadają dobrze dobraną grubość.
Siatka podzielona jest na ponumerowane odcinki co 1 MRAD i 0,5 MRAD z dodatkowym, drobniejszym podziałem trzech ostatnich sekcji co 0,2 MRAD.
Strzelec ma również do dyspozycji punkty referencyjne w formie „choinki” do poprawek na wiatr na dalszych dystansach.



Szczególnie podczas zawodów, kiedy liczony jest czas, zamiast dokonywać zmian ustawień na wieżyczkach, wybieramy odpowiedni punkt na siatce celowniczej, który odpowiada korektom na dystans i/lub na wiatr, co znacznie ułatwia i przyspiesza pracę strzelcowi.
Nie trzeba zmieniać pozycji aby przekręcić wieże, nie trzeba zakładać okularów do zmian nastawów na bębnach :-), nie trzeba ponownie szukać celu.
Po prostu kładziemy się i wszystkie korekty dokonywane są już z zajętej strzeleckiej postawy, patrząc jedynie przez celownik i nie spuszczając celu z oczu.
Generalnie siatka dzięki dobrze dobranej grubości linii i wielkości punktów referencyjnych jest bardzo czytelna i porównywalna funkcjonalnością do Vortex Viper LR XLR, ale w Vortex brakuje podświetlenia.



Siatka HAAS'a pozwala łatwo namierzyć cele, jak i brać dokładne poprawki pionowe i poziome.
Posługując się podziałką 0,2 MRAD, zawodnik będzie w stanie superprecyzyjnie zdefiniować, odróżnić i domierzyć poszczególne obiekty.
Czytelna, siatka, wyskalowana co 0,5 MRAD i 1,0 MRAD, w połączeniu z niezłym polem widzenia i dobrą jakością obrazu, daje każdemu zawodnikowi komfort strzelania, a co za tym idzie pozwala poprawić skuteczność.



W tak wyskalowaną siatkę bardzo dobrze wpisuje się trajektoria lotu pocisku karabinka pneumatycznego na dystansach typowych dla konkurencji PRS.

Przy założeniach:
- pocisk JSB Exact, kalibru 4,5mm, o masie 0,547g,
- prędkość wylotowa około 240m/s,
- różnica wysokości pomiędzy osią optyczną, a osią lufy na poziomie około 4,50cm.
- zestaw wyzerowany na 40 metrze,
pierwsze 0,5 MRAD pokryje się z dystanse 45 metrów, a pierwszy cały 1,0 MRAD wskaże nam poprawkę dla dystansu 50 metrów.
Cel na dystansie 65 metrów to już 3,0 MRAD, a dla dystansu 75 metrów będziemy musieli przyjąć poprawkę około 4,5 MRAD.
Dla celów bliskich, w przedziale 16-28 metrów, przyjmować będziemy poprawkę 1,0 MRAD ponad środkiem krzyża.
Z tak skalibrowanym zestawem pracuje się na prawdę komfortowo.



Podsumowując.
Niewielkie wymiary i waga oraz funkcjonalna siatka predysponuje do zastosowania w pneumatycznym strzelectwie terenowym.
Jak HAAS będzie sprawdzał się „w boju” - już wkrótce się przekonamy :-)


Podstawowe parametry techniczne lunety HAAS:
Zakres powiększenia: 2,5-15x
Pole widzenia na 100m: 13.3m - 2.2m
Odstęp od oka: 101 mm
Regulacja paralaksy: od 22.9m (25 yards) – ∞
Siatka celownicza: w drugim palnie, podświetlana
Długość: 334 mm
Waga: 587g
Średnica tubusu: 30mm
Średnica soczewki obiektywu: 50mm



W zestawie otrzymujemy osłonę przeciwsłoneczną i osłony ochronne na szkła (flip-open), a więc komplet niezbędnych akcesoriów.
Celownik objęty jest 2 letnią gwarancją producenta.
P
rogram na dodatkowe 5 lat można dokupić na stronie podczas zamówienia co w sumie daje 7 lat gwarancji.
Link do strony producenta:
https://www.haasoptics.com/riflescope-25-15x50


III eliminacja strzelectwoterenowe.pl PRS CUP 2023

DSC 0205-01



Zawodnicy, których nie przestraszyły prognozy pogody, przyjechali w niedziele, 3 września do Krakowa, aby uczestniczyć w III eliminacji strzelectwoterenowe.pl PRS CUP 2023.
Trzeba przyznać, że padało … momentami nawet mocno … ale na szczęście tylko podczas Range Zero.



Na sam czas trwania zawodów otwarło się okienko pogodowe i rywalizacja odbywała się już w warunkach bez opadów, praktycznie bez wiatru, a pod koniec strzelania nawet w ciepłych promieniach wrześniowego słońca.



Tradycyjnie uczestnicy mieli do przejścia tor składający się z 40 celów, ale tym razem w konfiguracji po 6 na stanowisko.
Stanowisko nr 7 miało do ostrzelania 4 cele.



Z uwagi na niewielkie ruchy mas powietrza można było spodziewać się bardzo wysokich wyników.
Jeżeli zawodnik ustabilizował postawę na barykadzie i prawidłowo przyjął odpowiednią poprawkę na dystans, to należało spodziewać się celnego trafienia.



Najwyższy wynik w kategorii Open wystrzelał Sergey Zubenko (Mistrz Świata FT z 2015 roku i aktualny Mistrz Polski w tej kategorii), który był bardzo bliski do zdobycia pierwszego kompletu w PRS'owych zmaganiach.
Za nim, z wynikiem po 37 pkt., uplasowali się Norbert Radwański i Tomasz Kocemba.
Pierwszy z wyżej wymienionej dwójki strzelał jednak szybciej na stanowisku nr 7.



W kategorii Springer trzecią pucharową "setkę" dopisał do swojego dorobku Rafał Matoga przypieczętowując tym samy swoje zwycięstwo w całym pucharze jeszcze przed ostatnią rundą.

W tym miejscu składamy wielkie podziękowania naszym Sponsorom: INCORSA Broń Amunicja Akcesoria, Vector Optics Online i Graff Outdoor, dzięki którym tradycyjnie już każdy uczestnik otrzymuje po zawodach upominek.

Ogromne podziękowania Waldkowi za nieocenioną pomoc w przygotowaniu imprezy, Agnieszce za zdjęcia z zawodów, Mariuszowi i Tomkowi oraz pozostałym uczestnikom, którzy zostali po zawodach i pomagali przy złożeniu toru - serdecznie dziękuję!!!

Wyniki dzisiejszej eliminacji:

KATEGORIA OPEN:
1. Sergey Zubenko 39 pkt.
2. Norbert Radwański 37 pkt.
3. Tomasz Kocemba 37 pkt.
4. Jarosław Majda 32 pkt.
5. Rafał Dziób 30 pkt.
6. Paweł Bartosiński 29 pkt.
7. Wojciech Swachta 28 pkt.
8. Łukasz Kwarciak 27 pkt.
9. Adam Niezgoda 24 pkt.
10. Henryk Kozioł 24 pkt.
11. Albert Mazurek 23 pkt.
12. Mariusz Szram 18 pkt.
13. Tomasz Kaczmarczyk 16 pkt.



KATEGORIA SPRINGER:
1. Rafał Matoga 31 pkt.
2. Tomasz Gatlik 24 pkt.
3. Witek Rudnik 16 pkt.
4. Mariusz Czerwonka 15 pkt.

KATEGORIA JUNIOR:
1. Piotr Kocemba 22 pkt.

RANKING PUCHARU PO III ELIMINACJACH:
KATEGORIA OPEN:
1. Tomasz Kocemba
2. Wojciech Swachta
3. Sergey Zubenko

KATEGORIA SPRINGER:
1. Rafał Matoga
2. Tomasz Gatlik
3. Mariusz Czerwonka

KATEGORIA DRUŻYNOWA:
1. strzelectwoterenowe.pl
2. Hunter Team
3. Wichura Junior

PEŁNY RANKING PUCHARU:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/127ILQ5MpdC3Tqn-T8gWvqFgJAfR0Cn-g/edit?usp=sharing&ouid=107587075816864328192&rtpof=true&sd=true

LINK DO GALERII

Zapraszamy na kolejną eliminację, kończącą Puchar,15 października do Krakowa!!!

Falcon Endura S10i 1-10x24 SFP MRAD

DSC 1265-02-01


W zestawie strzeleckim, z przeznaczeniem do konkurencji HFT, celownik pełni bardzo istotną rolę. Niektórzy twierdzą nawet, że ważniejszą od samego karabinka.

Luneta musi zapewniać nie tylko szybką identyfikację i dobrą widoczność celu, ale także dużą głębię ostrości, jak i możliwość oceny odległości poprzez nieostrość, domierzanie celów siatką celowniczą (wyskalowaną najlepiej w MIL/MRAD), która jednocześnie będzie umożliwiać branie precyzyjnych poprawek.

Ważna jest również łatwość opanowania błędu paralaksy, czy w końcu nierozpraszająca, dobrze koncentrująca wzrok na celu siatka celownicza - tak ważna podczas strzałów z postaw wymuszonych.


Od kilku miesięcy przebojem wchodzi na rynek celownik Falcon Endura S10i, który zdaniem producenta jest dedykowany do konkurencji HFT.

Dzięki uprzejmości Firmy PCPHUNTERS mamy możliwość sprawdzenia, czy deklaracje angielskiej Firmy Falcon Optics są prawdziwe i ile z wymagań HFT spełnia ten produkt.

Lunety Falcon Endura S10i dostępne są w dwóch wariantach, ze stałą paralaksą ustawianą na 25 metrów oraz z paralaksą ustawioną na 100m.
Ten ostatni model znajdzie zastosowanie na broni palnej.

Celownik Falcon Endura S10i 1-10x24 jest dobrze wykonany, posiada klasyczną linię i aluminiowy tubus o średnicy 30mm pokryty czarną, matową powłoką zabezpieczającą przed korozją i uszkodzeniami mechanicznymi.

Jak na lunety z grupy LVPO przystało, również Endura S10i jest niewielkich rozmiarów.
Długość lunety wynosi 275mm,
a waga 525 gramów dzięki czemu celownik nie będzie zbytnio obciążać zestawu strzeleckiego.



Taktyczne wieże regulacji pionowej i poziomej, w wersji niskiej, są czytelnie oznaczone, pracują z wyraźnymi klikami, z przesunięciem wynoszącym 1klik =1/10MIL, co jest standardem dla celowników w tej klasie i wyskalowanych w MRAD/MIL.
To co nie jest jeszcze standardem, a w co jest wyposażona Endura S10i, to bardzo przydatna funkcja blokady wież.
Blokada
zwalnia się poprzez uniesienie bębna wieży do góry.
Następnie
dokonujemy wymaganych regulacji i po ponownym wciśnięciu bębna w dół, blokujemy wieże przed przypadkową zmianą nastawów.
Celownik nie posiada wprawdzie funkcji ZERO STOP, ale z uwagi na regulamin i charakter konkurencji HFT, nie jest to cecha niezbędna.

Bęben regulacji intensywności podświetlenia został wykonany w tej samej konwencji i działa z odpowiednim oporem.
Strzelec ma do dyspozycji 12 stopni regulacji natężenia podświetlenia centralnego punktu siatki, z trybem „OFF”, pomiędzy poszczególnymi poziomami.

Regulacja korekcji wzroku na okularze działa poprawnie, natomiast pierścień regulacji powiększenia jak dla mnie, nawet ze zbyt lekkim oporem.

Pomimo że średnica obiektywu wynosi zaledwie 24mm, to obraz w celowniku pozostaje na przyzwoitym poziomie jasności, z niezłą ostrością i rozdzielczością.
Generalnie parametrami optycznymi nie wyróżnia się od konkurencji, ale też w żaden sposób od niej nie odstaje i jest w zupełności wystarczający do konkurencji HFT.

Czym mniejsza średnica soczewki obiektywu, tym celownik teoretycznie będzie charakteryzował się większą głębią ostrości, tak niezbędną w HFT.
Dlatego celowniki z małymi obiektywami są łakomym kąskiem dla strzelców HFT.
Niestety, najczęściej LVPO posiadają siatki celownicze skalibrowane pod konkretną amunicję, zupełnie nieprzydatne w HFT, oraz mają fabrycznie ustawioną paralaksę na 75 lub 100 metrów, co już całkowicie dyskwalifikuje je do tej konkurencji strzeleckiej.
Wyjątkiem jest March 1-10x24 MML, uważany przez niektórych za wzorcowy, ale z ceną zaczynającą się od około 10 000,00zł.



Tu z pomocą przychodzi Endura S10i.
Z fabrycznie ustawioną paralaksą na 25m większość toru będzie wyraźnie widoczna, cele w okolicach 35 metra zaczną się już rozmywać, a najdalsze figurki, blisko 40 metra, będą wyraźnie rozmyte, informując nas tym samym, o końcówce dystansu.
Oczywiście indywidualne ustawienie korekcji wzroku może nieznacznie przesuwać tę charakterystykę.
Jednocześnie, takie ustawienie paralaksy, zachowuje wciąż niezły komfort strzelania do celów na dystansie bliższym , aż do około 10m.
Cele najbliższe, w zakresie 7,0-9,0m są rzecz jasna rozmyte, ale do powtarzalnego trafienia.
Zakres i przebieg po dystansach głębi ostrości jest na pewno dużą zaletą tego celownika.

Falcon Endura odznacza się relatywnie niedużym błędem paralaksy, co jest również cechą bardzo pożądaną w HFT.
Chociaż błąd paralaksy jest niewielki to oczywiście trzeba go stale kontrolować.
W tym miejscu, jako mały minus można zaznaczyć, że po zbliżeniu oka do okularu pojawia się obwódka, ale niestety posiada ona mocno rozmyte, nieostre krawędzie.
Oczywiście będzie to problemem tylko dla osób zbliżających oko w celu zapanowania nad błędem paralaksy.
Strzelcy otwierający cały obraz w celowniku prawdopodobnie nie zauważą nawet tej cechy.



Tak naprawdę, jedyne czego brakuje tej konstrukcji, to regulacja błędu paralaksy.
Gdyby Endura S10i została wyposażona w taką regulację, to luneta zyskałaby znacznie na funkcjonalności i wachlarz możliwości wykorzystania jej do innych konkurencji strzeleckich, jak również do strzelania rekreacyjnego, znacznie by się poszerzył.

Dużym zaskoczeniem „na plus” jest natomiast pole widzenia, znacznie większe od wzorcowego March 1-10x24 i zbliżone do pola widzenia jakie oferują lunety o większych średnicach obiektywu.

Celownik wyposażono w siatkę w drugim planie, oznaczoną przez producenta jako P22i, która jest jedną z największych zalet tej konstrukcji.
Statystycznie, na torze będziemy oddawać jedynie kilka strzałów celując środkiem krzyża, więc nie będę poświęcał zbyt dużo czasu centralnemu punktowi siatki celowniczej.
Ma ona zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników, ale nawet nie będąc fanem centralnej kropki, z uwagi na jej wielkość, nie można odmówić siatce Eundury ogólnej świetnej funkcjonalności.

Główne linie siatki posiadają grubość 0,05 MRAD, a centralny punkt w formie kropkima średnicę 0,22 MRAD.
Siatka podzielona jest na odcinki 1 MRAD i 0,5 MRAD z dodatkowym podziałem ostatniej sekcji co 0,2 MRAD.

Tej ostatniej sekcji, z podziałką co 0,2 lub 0,25 MRAD brakuje mi na przykład w March.
Tym samym Falcon dołączył do grona producentów świetnych siatek jak TMR Leupolda lub EBR 1 z Vortexa Vipera PST pierwszej generacji.
Wracając do Endura S10i.
Siatka P22i pozwala superprecyzyjnie domierzać HZ, jak i brać dokładne poprawki pionowe i poziome.
Posługując się podziałką 0,2 MRAD, zawodnik z dużą dokładnością będzie mógł zdefiniować i odróżnić cel z HZ 25mm ustawiony na przykład na 34-35 metrze, od celu ustawionego na 37 metrze.
Dodatkowo siatka posiadająca punkty referencyjne zlokalizowane co 0,5 MRAD i 1,0 MRAD idealnie wpisuje się w trajektorię pocisku kalibru 4,5mm, o masie 0,547g, wystrzelonego z prędkością około 240m/s, przy różnicy wysokości pomiędzy osią optyczną, a osią lufy na poziomie około 4,50cm.
Pierwszy 0,5 MRAD wskaże nam punkt trafienia na 34/35 metrze, a pierwszy 1,0 MRAD pokryje się dokładnie z punktem trafienia na 40 metrze.
Trajektoria wpisuje się równie dobrze w siatkę wyskalowaną co 0,5 MRAD na dystansach bliskich, co w połączeniu z dobrą głębią ostrości, powinno każdemu zawodnikowi poprawić komfort strzelania, a co za tym idzie skuteczność na bliskich odległościach.
To jest na prawdę bardzo dobra siatka do HFT.



Podstawowe parametry techniczne lunety:
Zakres powiększenia: 1-10x
Pole widzenia na 100m: 38.4m – 3.84m
Odstęp od oka: 89mm-91mm
Stała paralaksa: 25m (Model Code S1001)
Siatka celownicza: P22i
Długość: 275mm
Waga: 525g
Średnica tubusu: 30mm
Średnica soczewki obiektywu: 24mm

W zestawie otrzymujemy osłonę przeciwsłoneczną i osłony ochronne na szkła (flip-open), a więc komplet niezbędnych akcesoriów.

Co dodatkowo wyróżnia Falcona na tle konkurencji, to dożywotnia gwarancja producenta, którą objęty jest celownik.


Podsumowując.
Rozsądna cena, dobra głębia ostrości, relatywnie nieduży błąd paralaksy i świetna, funkcjonalna siatka, w połączeniu z dożywotnią gwarancją producenta, pozwala stwierdzić, że Falcon Endura S10i dołączył do grona celowników mogących z powodzeniem mieć zastosowanie w HFT.
Jak będzie sprawdzał się „w boju” - już wkrótce się przekonamy, bo coraz szersze grono zawodników, w tym bardzo utytułowanych, wybiera go jako swoją główną broń do HFT.

Link do strony polskiego przedstawiciela firmy PCPHUNTERS

©strzelectwoterenowe.pl

 

Vector Continental 1-8x24

DSC 0216-02-01
Luneta Vector Continental 1-8x24i ED Fiber Tactical Riflescope to taktyczna optyka, przeznaczona do wszechstronnego zastosowania, opakowana w kompaktowe wymiary i wyposażona w krzyż w drugim planie - VET-FDR fiber dot reticle.
Celownik, podobnie jak wszystkie Continentale, jest bardzo dobrze wykonany.
Tubus jest klasyczny, czarny, matowy.
Celownik, jako typowy LVPO, posiada wymiary zapewniające rozsądną wagę całego zestawu strzeleckiego.

Opisy na wieżach, jak i na pokrętle regulacji podświetlenia, są wyraźne, choć tym razem nie w białym, a w szarym kolorze.
Bębny regulacji siatki pracują płynnie z wyczuwalnymi i słyszalnymi klikami dając strzelcowi poczucie pewności i precyzji pracy.



Luneta oferuje zakres powiększeń od 1x do 8x, co umożliwia już bardzo precyzyjne strzelanie.
Największą zaletą celownika jest siatka VET-FDR fiber dot reticle.
Świetnym rozwiązaniem jest podświetlany na czerwono, centralny punkt siatki, o średnicy 0,1MIL, który posiada 11 stopni natężenia.
Oświetlenie można łatwo regulować za pomocą wieżyczki, która znajduje się po lewej stronie lunety.
Kiedy podświetlenie jest wyłączone widzimy tylko czarne linie siatki celowniczej.
Niewielka czerwona kropka pojawia się dopiero po włączeniu podświetlania i jej wielkość jest idealnie dobrana, to znaczy nie zasłania celu, ani nie męczy zbytnio oka strzelca.
To jest na prawdę doskonałe i wykonane bardzo precyzyjnie rozwiązanie.
Brawo Vector Optics - nie mam celownika z lepszym podświetlaniem.
Siatka ze swoją grubością 0,14 MIL zapewnia bardzo dobrą widoczność poszczególnych linii nawet w warunkach słabego oświetlenia.


Obraz w tym celowniku, jak i w pozostałych lunetach linii Continental, jest przyjemny, jasny, ostry od krawędzi do krawędzi, kolory są dobrze odwzorowane i co ważne nie męczy oka podczas dłuższego użytkowania.

30-milimetrowy tubus wykonano z aluminium lotniczego gwarantującego trwałość i wytrzymałość.
Luneta jest również wodoodporna, odporna na mgłę, wstrząsy, korozję oraz zarysowania czy inne uszkodzenia mechaniczne.



Parametry techniczne:
Oznaczenie producenta SCOC-45
Zakres powiększeń: 1x – 8x
Średnica soczewki obiektywu: 24 mm
Siatka celownicza:  VET-FDR fiber dot reticle
Regulacja podświetlenia kropki: 11 poziomów, z trybem OFF pomiędzy
Średnica źrenicy wyjściowej: 8,5-3.0mm
Odległość od oka: 100mm
Liniowe pole widzenia (na 100 m): 41 – 5,13m
Zakres regulacji w pionie (na 100m): 40 MIL
Zakres regulacji w poziomie (na 100m): 40 MIL
Wartość pojedynczego kliku (na 100 m): 1/10 MIL
Otwarte bębny regulacji krzyża (wersja Tactical)
Regulacja paralaksy: ustawiona fabrycznie na 100 jardów
Regulacja dioptrii: od -3 do +2
Tubus: 30 mm (1 – częściowy), aluminium lotnicze 6061 T6
Wypełnienie tubusu azotem: Tak
Wodoszczelność: Tak
Zasilanie: 1x CR2032
Długość całkowita: 290 mm
Waga: ok. 530g
W zestawie: aluminiowy montaż na szynę 22 mm Picatinny / Weaver, osłona soczewek na gumie, zapasowe pokrętło regulacji góra / dół, ściereczka do czyszczenia optyki, karta gwarancyjna T-VIP

Link do strony producenta:

https://vectoroptics.com/products/view/id/SCOC-45.html

Mistrzostwa Europy HFT 2022

Obrazek11


Mistrzostwa Europy HFT 2022, Choltice 10-11.09.2022r.
Dla naszej ekipy był to bardzo udany weekend.
Pomimo zmiennych warunków atmosferycznych (czasami nawet ulewnego deszczu), oraz wielu gwizdków i protestów na torze, nasi reprezentanci popisali się stalowymi nerwami, utrzymali koncentrację z pierwszego dnia, strzelali równo, a co najważniejsze na bardzo wysokim poziomie.
Dzięki takiej postawie w pierwszej piątce kategorii Open znalazło się aż czterech Polaków, a Team Poland w składzie Cezary Bąbała, Robert Wróbel, Tomasz Kocemba, Marek Krempczyński, Bartłomiej Cywiński i Dawid Dyrcz wywalczył pierwsze miejsce w kategorii narodowych reprezentacji.
Tradycyjnie już kategoria karabinków z odrzutem została również zdominowana przez Biało-Czerwonych.
Tomasz Widła zajął najwyższy stopień podium, a tegoroczny Mistrz Świata Dawid Dyrcz wywalczył trzecią lokatę.
W kategorii Ladies Aleksandra Wieloszyńska, po dogrywce, uplasowała się tuż za podium.
Wielkie gratulacje dla wszystkich polskich zawodników!!!

Place Forename Surname Country Class Saturday Sunday Total
1.s Josef Jansa Czechia Open 38 33 71
2.s Cezary Bąbała Poland Open 34 37 71
3. Robert Wróbel Poland Open 35 34 69
4.-6. Krzysztof Spaleniak Poland Open 34 34 68
4.-6. TOMASZ KOCEMBA Poland Open 35 33 68


LINK DO PEŁNYCH WYNIKÓW MISTRZOSTW EUROPY 2022

LINK DO GALERII Z IMPREZY

Jednocześnie chcielibyśmy wyrazić wielkie podziękowania dla Krzysztofa, Adama i Krzysztofa, którzy pomogli części polskiej ekipy, po awarii samochodu, w dotarciu na tegoroczne Mistrzostwa Europy HFT.
Dziękujemy również Cezaremu za gotowość, oraz innym kolegom którzy oferowali pomoc.
Jedynie dzięki Wam mogliśmy pojawić się na miejscu zawodów i wspólnie w komplecie reprezentować nasz kraj podczas tej imprezy.
Nagroda fair play jest Wasza!!!
Szacunek Panowie!!!

YouTube Video

  • Najnowsze artykuły
  • Popularne artykuły
Silhouette

Silhouette

2013-02-24 19:15:57

Hunter Field Target

Hunter Field Target

2013-02-24 19:07:59

Field Target

Field Target

2013-02-24 18:36:56

Metody określania odległości w HFT

Metody określania odległości w HFT

2023-10-17 22:00:00

Partnerzy

Field Target

ft miniField target (FT) – konkurencja, której zasady zostały najwcześniej określone. Polega na strzelaniu z karabinka pneumatycznego co celów, w których strefa trafienia (KZ) ma wielkość od 15 do 40 mm. Cele umieszczone są na dystansie od 8 do 50 metrów.  [ więcej ]

Hunter Field Target

hft poprawiony miniHunter field target (HFT) – konkurencja, której zasady opracowano trochę później niż FT. Głównym zamysłem tej konkurencji jest wprowadzenie zasad bardziej zbliżonych do tych, które spotyka się podczas polowań. [ więcej ]

Silhouette

sylwetki miniSilhouette (z ang. sylwetki) to nic innego jak wycięte z kilkumilimetrowej, stalowej blachy sylwetki zwierząt: kurczak, dzik, indyk i muflon, ustawione na podwyższeniu (półce), na określonych odległościach. Jedynym zadaniem strzelca jest trafić jednym strzałem każdą sylwetkę strącając ją z półki. [ więcej ]

Last News

Finał pucharu PRS 2023

Finał pucharu PRS 2023

2023-11-12 14:10:07

FX Panthera 600 kal.4,5mm

FX Panthera 600 kal.4,5mm

2023-11-11 14:40:25

Celownik HAAS 2.5-15x50

Celownik HAAS 2.5-15x50

2023-11-08 14:05:27

III eliminacja strzelectwoterenowe.pl ...

III eliminacja strzelectwoterenowe.pl ...

2023-09-26 11:42:00

Popular News

TARGI IWA 2013

TARGI IWA 2013

2013-03-05 08:33:59

Mistrzostwa Świata HFT 2015 - podział ...

Mistrzostwa Świata HFT 2015 - podział ...

2015-01-30 19:24:24

Odznaka strzelecka PFTA

Odznaka strzelecka PFTA

2013-03-06 01:19:51

Odszedł Andrzej Skiba

Odszedł Andrzej Skiba

2013-11-06 17:56:33

Kontakt

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

 

Style Setting

Fonts

Layouts

Direction

Template Widths

px  %

px  %